Jak niemal każdej wiosny, również i teraz rolnicy szykują się na falę sinych, nocnych przymrozków, które niekiedy przy gruncie mogą sięgać nawet -10ºC. Takie warunki nie sprzyjają rozwojowi roślin, które wraz z nadejściem wiosny rozpoczynają wegetację.

O ile w przypadku niektórych roślin uprawnych takie zmiany nie wyrządzą większych szkód, tak odmiany rzepaku z wczesnym terminem kwitnienia mają już wysoko osadzony pąk, przez co wiosenne ochłodzenie może prowadzić do ich uszkodzenia. Aby zminimalizować ich skutki, zaleca się stosowanie odpowiednich zabiegów ochronnych, które pozwolą roślinie zregenerować się, by w okresie kwitnienia mogła dać żyzne plony.

Jak wspomóc rzepak w okresie wiosennych przymrozków?

Choć uprawa rzepaku w Polsce, z uwagi na panujące warunki atmosferyczne nie jest dominującą, to w okresie płodozmianu wykazuje naprawdę korzystne działanie. Uwzględnienie go w wysiewach pozytywnie wpływa na jakość gleby. Co więcej, rzepak wyróżnia się wysokim potencjałem plonowania. Jednak jak każda inna roślina uprawna, również i rzepak może polec w walce z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.

Aby uzyskać jak najlepsze rezultaty, zaleca się wdrożenie zabiegów regeneracyjnych na 7 dni po ustaniu przymrozków. Wcześniejsze działania mogłyby doprowadzić do dodatkowych uszkodzeń roślin, które były narażone na silny stres.

W przypadku uprawy rzepaku wskazane jest stosowanie preparatów nalistnych, bogatych w aminokwasy i substancje odżywcze. Ich stosowanie w okresie regeneracji pozwoli na szybkie odtworzenie uszkodzonych tkanek i poprawę ich kondycji. Dodatkowo zabieg dolistny warto wspomagać, poprzez uzupełnienie istotnymi dla rozwoju rzepaku mikroelementami.

Czego unikać po ustaniu przymrozków?

Ochrona rzepaku po ustaniu przymrozków powinna się opierać na odpowiedniej regeneracji. Jednak aby uniknąć ryzyka dodatkowego uszkodzenia rzepaku, należy w szczególności wystrzegać się poniższych zabiegów:

  • Herbicydowych – zabiegi oparte na działaniu herbicydów mogą doprowadzić do dalszych destrukcji w obrębie już uszkodzonych tkanek roślinnych.
  • Regulujących wzrost – stres wywołany niskimi temperaturami prowadzi do zaburzenia gospodarki hormonalnej roślin. Wprowadzenie regulatorów wzrostu może doprowadzić do wyhamowania poziomu auksyn i giberelin, które odgrywają kluczową rolę w okresie regeneracji rośliny.
  • Fungicydowych – o ile w naturalnych warunkach zabieg ten przynosi wiele korzyści, tak po przebytym stresie jego reakcja na wzrost rośliny może okazać się niekorzystna. W zamian można zastosować zaniżone dawki, które pozwolą zabezpieczyć uszkodzone tkanki.

Gdy temperatura się unormuje, można powrócić do regularnej pielęgnacji składającej się z powyższych zabiegów. Wówczas uprawa rzepaku powinna odbić i przynieść urodzajne plony w okresie zbiorów.

Uprawa rzepaku w polskich warunkach atmosferycznych może się wydawać nie lada wyzwaniem. Jednak wiedząc, jak z nim postępować w przypadku wystąpienia tak powszechnych w naszym klimacie wiosennych przymrozków, można znacząco zredukować ewentualne szkody, które pozwolą w okresie zbiorów cieszyć się pełnym urodzajem.