Alkoholizm to choroba rodzinna, także nie tylko problem ma sama osoba pijąca, ale wszyscy ludzie wokół. Czy grupy samopomocowe pomagają ludziom uzależnionym przejść przez terapię? Z pewnością mogą za tym poświadczyć miliony osób, które wyzwoliły się z różnych uzależnień, a także ich dzieci, żony, mężowie i inni, którzy korzystali ze wsparcia dla osób współuzależnionych i pokrzywdzonych.

Jakie są najbardziej znane grupy samopomocowe?

Generalnie najbardziej znane są grupy 12-krokowe. Wszystko zaczęło się od powstania wspólnoty Anonimowych Alkoholików i utworzenia przez nich 12 tradycji oraz 12 kroków, na których opierają się kolejne wspólnoty. Najczęściej spotykane grupy w Polsce to:

  • AA – Anonimowi Alkoholicy
  • AN – Anonimowi Narkomani
  • AJ – Anonimowi Jedzenioholicy (dawniej AŻ – Anonimowi Żarłocy)
  • AH – Anonimowi Hazardziści
  • AP – Anonimowi Palacze
  • SLAA – Anonimowi Uzależnieni od Seksu i Miłości
  • SA – Anonimowi Seksoholicy
  • Al-Anon/Alateen – grupa dla rodzin i bliskich uzależnionych od alkoholu (głównie współuzależnionych)
  • DDA/DDD – Dorosłe Dzieci Alkoholików oraz Dorosłe Dzieci z Rodzin Dysfunkcyjnych

Gdzie ich szukać?

Najlepszym miejscem do szukania pomocy będzie ośrodek leczenia uzależnień – tutaj z pewnością dowiemy się o najbliższych nam grupach oraz będziemy mieli pod ręką profesjonalną pomoc np. psychoterapeutyczną. Warto też odwiedzić strony internetowe danych wspólnot, gdyż na każdej znajdziemy plan mitingów w wybranym kraju czy kontakt telefoniczny do osoby pełniącej służbę informacji telefonicznej.

Terapia a grupy 12-krokowe

Czy terapia np. dla alkoholika, której udziela ośrodek leczenia uzależnień, będzie łączyła się z uczestnictwem w grupie samopomocowej (w tym przypadku w AA)? Dla większości terapeutów to, iż dana osoba podejmuje więcej działań, by pozostać trzeźwym, jest godna pochwały. Wielu z psychoterapeutów zaleca, aby np. alkoholicy na terapii zaczynali chodzić na spotkania AA. Dlaczego?

Fundament leczenia – wychodzenie z izolacji

Istnieje przekonanie, że nie ma zerwania z jakimkolwiek uzależnieniem bez wychodzenia z izolacji. Najbardziej znany system zapobiegania ponownemu wejściu w uzależnienie tzw. HALT – zakłada, że osoba uzależniona musi unikać: głodu, zmęczenia, złości oraz, co najważniejsze, samotności. Dlatego tak istotne jest, szczególnie na początku odstawienia, aby uzależniony jak najczęściej wychodził do bezpiecznych dla niego ludzi. Jest to nauka zmiany toksycznego towarzystwa (np. pijącego bądź biorącego narkotyki), które może skłonić osobę w terapii, by wróciła do nałogu, na osoby wspierające jego walkę z nałogiem.

Utożsamienie się chorobą

Każdy ośrodek leczenia uzależnień zmaga się na początku z zakłamaniem osoby uzależnionej. Nazywa się to „mechanizm iluzji i zaprzeczeń”, który nie pozwala osobie chorej uświadomić sobie konsekwencji swojego nałogu. Dlatego podejmujący leczenie pacjent musi na początku pogodzić się i zaakceptować to, że jest chory na nieuleczalną i śmiertelną chorobę, jaką jest np. alkoholizm czy narkomania.

Wpływ grup 12 krokowych na ten proces jest ogromny. To tutaj na spotkaniu każdy przedstawia się z imienia bądź pseudonimu oraz swojego uzależnienia. Gdy słyszy się jak inni którzy już długi czas są trzeźwi, mówią, że są alkoholikami – łatwiej innym zaakceptować to u siebie. Szczególnie widzi się, że alkoholikami są też ludzie sukcesu, bogaci, wykształceni, a nie tylko margines społeczny i bezdomni (szacuje się, że jest ich wśród alkoholików tylko około 5%!).

Jaka jest rola ruchów samopomocowych w leczeniu uzależnień?

Każdy ośrodek leczenia uzależnień przyzna, że są one bardzo pomocne. Zarówno gdy korzysta się z terapii, jak i z grupy 12-krokowej jednocześnie, ale także, gdy korzysta się tylko z jednej z tych form pomocy. Wiele technik, jakie stosuje się na spotkaniach AA, zostało przeniesionych do modeli psychoterapeutycznych, dzięki którym obecnie mamy znacznie większą skuteczność terapii niż kiedyś. Grupy samopomocowe to także miejsce, gdzie uzależniony może odprężyć się w bezpiecznej grupie osób, poznać nowych przyjaciół, opowiedzieć o trudnych wydarzeniach z życia bądź emocjach, mając świadomość, że nikt go nie odrzuci czy skrytykuje.

Trzeba jednak pamiętać, że podstawą dobrania metody leczenia jest sam uzależniony. Nie można traktować wszystkich jedną sztampą. Każdy proces leczenia powinien zakładać indywidualność, gdyż dla jednego opinia wnuka będzie inaczej postrzegana, niż u innego ocena żony.

Nie da się ujednolicić emocji. Nie można oczekiwać, iż wszyscy będziemy patrzyli na świat, jak życzy sobie tego np. terapeuta. Dobry program leczenia uwzględnia wszystkie narzędzia terapii, np. arteterapia, czy też uduchowienie. Trzeba jednak umieć czytać potrzeby osoby będącej w terapii, dostosowując narzędzia do jej potrzeb i możliwości.

Inspirowane: cm-medica.pl – odtruwanie poalkoholowe Warszawa